Jeśli zależy nam na szybkim odświeżeniu domowych podłóg, warto zdecydować się na podłogę pływającą. Poza tym, że podłogi te są bardzo trwałe i efektowne, ich montaż jest bardzo prosty i możemy wykonać go samodzielnie, oszczędzając sporo czasu i pieniędzy.

Podłoga pływająca, czyli jaka?

Podłoga tego typu nie jest na stałe przymocowana do ścian i podłoża, a dzięki zachowanej odległości od ściany (szczelina dylatacyjna) podłoga może pracować, nie wpływając na jednolitość powierzchni. Jej ogromną zaletą jest to, że nadaje się do użytkowania bezpośrednio po ułożeniu. Ponadto tego typu podłogi zapewniają dobrą izolację akustyczną.

Na jakim podłożu można wykonywać podłogę pływającą?

odłogę pływającą można montować na rozmaitych typach podłoża, pod warunkiem że będzie ono suche, stabilne i czyste. Można ją montować np.

– na posadzce betonowej,
– wylewce jastrychowej,
– płycie OSB 3,
– na starych parkietach klejonych,
– wykładzinach PVC,
– płytkach ceramicznych.

Uwaga! Zanim kupimy panele, pamiętajmy, aby zmierzyć pomieszczenie, uwzględniając wnęki i załamania – panele najlepiej kupić z naddatkiem około 5%.

Jak montować podłogę pływającą?

Po pierwsze, czekamy

Pamiętajmy, aby nie rozpoczynać montażu paneli od razu po zakupie, gdyż te muszą dopasować temperaturę i poziom wilgotności do warunków panujących w naszym domu (to szczególnie ważne zimą, gdy dostajemy panele z nieogrzewanych magazynów). Najlepiej wstrzymać się z montażem na około 48 godzin.

Po drugie, wyrównujemy

W czasie, gdy panele leżakują, warto za pomocą poziomicy upewnić się, czy powierzchnia, na której będziemy układać panele, nie posiada większych nierówności. Pamiętajmy, że dopuszczalne nierówności nie powinny wynieść więcej niż 2 mm na metrze bieżącym – jeśli występuje ich więcej, należy je zeszlifować lub uzupełnić.

Po trzecie, zabezpieczamy przed wilgocią

Po usunięciu nierówności należy zabezpieczyć powierzchnię przed wilgocią, stosując folę paroizolacyjną. W tym celu wykładamy nią całą powierzchnię pomieszczenia, a także zawijamy boki do wysokości listwy przypodłogowej. Istotne jest to, aby folię układać z zakładką około 15 cm i łączyć wodoodporną taśmą.

Uwaga, pamiętajmy także o zastosowaniu pianki lub innego materiału podkładowego – zniweluje on ewentualne nierówności i poprawi właściwości akustyczne podłogi.

Po czwarte, sprawdzamy i układamy panele

Na tak przygotowane podłoże możemy zacząć układać panele. Najlepiej robić to w temperaturze 18-22 stopni i w wilgotność od 40% do 65%. Przed rozpakowaniem upewnijmy się, że opakowanie nie zostało naruszone. Następnie starajmy się sprawdzić, czy żaden z paneli nie ma wyraźnych uszkodzeń, zarysowań i czy nie odbiega kolorem, rozmiarem czy poziomem połysku od pozostałych.

Istnieją różne sposoby ułożenia podłogi, np.

– Z przesunięciem o 1/2 długości – w tym celu kładziemy pierwszy panel w całości, a co drugi nowy rząd rozpoczynamy panelem skróconym o połowę długości.

– Przesunięcie o 1/3 długości – wówczas kładziemy pierwszy panel w całości, a każdy następny zaczynający nowy rząd skracamy o 1/3 i 2/3 długości.

– Ułożenie z użyciem elementu obciętego. W tym celu kolejne rzędy paneli rozpoczynamy od położenia elementu pozostałego po przecięciu ostatniego panelu z poprzedniego rzędu.

Pamiętamy, aby przed rozpoczęciem układania obliczyć szerokość ostatniego rzędu paneli – nie powinna być ona mniejsza niż 50 mm. Jeśli jednak jest mniejsza, pierwszy rząd, od którego rozpoczynamy montaż, musi być odpowiednio przycięty.

Układanie paneli najlepiej rozpocząć od ich prostopadłego ułożenia względem tego okna, które daje najwięcej światła – pozwoli to ułożyć panele zgodnie z kierunkiem padania promieni. Pierwszy rząd układamy piórem w kierunku ściany. Następnie krótsze boki paneli układamy piórem na wpust ułożonego panelu i delikatnie uderzamy dłonią lub gumowym młotkiem w miejscu połączenia krótszych boków.

Szczeliny dylatacyjne

Pamiętajmy, aby między podłogą a kolumnami, filarami, progami, rurami, drzwiami czy ścianami zachować odstęp co najmniej 10 mm (czyli tzw. szczeliny dylatacyjne). W tym celu można użyć klinów dystansowych, które umieszczamy w szczelinach. Dzięki temu panele będą mogły swobodnie rozszerzać się lub kurczyć pod wpływem zmian temperatury i wilgotności, nie powodując wybrzuszeń. Szczeliny dylatacyjne maskuje się specjalnymi listwami, nie należy ich przybijać, przykręcać czy przyklejać do paneli. W przypadku miejsc pod ościeżnicami możemy zastosować dylatację lub obciąć ościeżnicę i wsunąć pod nią panel.

Pamiętajmy, że montując panele o grubości 7-10 mm w pomieszczeniach większych niż 8 na 6 m, warto wykonać dodatkowe szczeliny dylatacyjne o szerokości około 2-3 cm w proporcjonalnych odcinkach posadzki.

– Przy panelach o grubości ponad 10 mm można ułożyć podłogę w jednej płaszczyźnie, nie większą niż 10 na 12 m, bez dylatacji.

Montaż drugiego i kolejnych rzędów rozpoczynamy od połączenia dłuższych krawędzi paneli, wsuwając ich pióro pod kątem 20 stopni we wpust ułożonych paneli, a następnie dociskamy je płasko do podłoża. Panele w kolejnych rzędach powinny być przesunięte wobec siebie o minimum 40 cm.

Po ułożeniu ostatniego rzędu paneli można montować listwy maskujące i przypodłogowe idealnie dopasowane kolorystyczne do podłogi. Odkurzaczem lub wilgotną ścierką z zalecanym środkiem myjącym usuwamy reszki zabrudzeń.